
Noclegi w pobliżu Trybunału Koronnego w Lublinie
Trybunał Koronny w Lublinie
Trybunał Koronny to centralny punkt rynku lubelskiego Starego Miasta. Od XVI wieku w budynku mieścił się Trybunał Koronny, obecnie jest to siedziba Pałacu Ślubów, a w piwnicach mieści się Lubelska Trasa Podziemna.
Historia Trybunału Koronnego
Kiedy Lublinowi nadano prawa miejskie wzniesiono drewniany ratusz, który zastąpiono później przez murowany gmach o gotyckiej architekturze. W XVI budynek został przebudowany w stylu renesansowym. W 1575 miał miejsce pożar miasta. Trybunał wymagał odbudowania. Nowy budynek miał renesansowy charakter i został mianowany siedzibą Trybunału Koronnego. Odbywały się tutaj sądy dla szlachty ruskiej i małopolskiej.
Pod koniec XVIII wieku miała miejsce ostateczna przebudowa trybunału dokonana przez Dominika Merliniego, nadwornego architekta Stanisława Poniatowskiego. Tym razem trybunał miał wygląd klasycystyczny. Obecnie jest siedzibą Urzędu Stanu Cywilnego. W pięknie urządzonych, przestronnych salach gmachu odbywają się koncerty, wykłady i uroczyste spotkania. Tutaj również zaczyna się Lubelska Trasa Podziemna.
XIV-wieczny budynek
Trybunał wzniesiono na planie prostokąta. Budynek składa się z trzech kondygnacji oraz poddasza. Pierwsza jest 5-osiowa, ściany wyższych kondygnacji są rozczłonkowane gzymsami i pilastrami. Budynek sprawia harmonijne wrażenie, co zostało osiągnięte przez zastosowani linii prostych i symetrii. Budynek Trybunału położony jest na rynku, który powstał w XIV wieku. W 1931 roku przed wejściem do trybunału postawiono pomnik Jana Kochanowskiego, po wojnie przeniesiono go w inną lokalizację. Trybunał Koronny otoczony jest przez kamienice utrzymane w różnych stylach od gotyku po klasycyzm.
Legenda o Sądzie Diabelskim
W 1637 roku w budynku toczył się proces magnata i wdowy, podczas którego wydano wyrok krzywdzący dla biednej kobiety. Wdowa zawołała, że nawet diabeł byłby bardziej sprawiedliwy. W nocy odbył się drugi proces prowadzony przez czarty. Diabelski sąd wydał wyrok na korzyść wdowy. Aby przypieczętować tę decyzję, diabeł wypalił odcisk swojej ręki na stole. Stół z "czarcią łapą" można obecnie oglądać w lubelskim muzeum, którego siedziba znajduje się na zamku.
Byłeś tam? Podziel się wrażeniami!