Noclegi w okolicy Fontanny Prozerpiny w Poznaniu

Fontanna Prozerpiny jest jedyną poznańską fontanną, która przetrwała do współczesnych czasów w swojej historycznej formie. Zdobiące ją rzeźby przedstawiają scenę mitologiczną - porwanie Prozerpiny przez Plutona. Fontanna znajduje się przed ratuszem i stanowi jeden z najbardziej charakterystycznych elementów poznańskiego rynku.

Historia fontanny

Fontannę zbudowano na miejscu jednej ze studzienek, która istniała na rynku od XVI wieku. Pierwotnie tego typu studzienki wykonane były z drewna i bardzo często wymagały remontu. W 1758 roku miejscy radni podjęli decyzję o zastąpieniu tych wadliwych konstrukcji fontannami z kamienia. Z powodu ograniczeń finansowych zdecydowano się na wybudowanie tyko jednej takiej konstrukcji, znajdującej się w najbardziej reprezentacyjnym miejscu. Posągi z piaskowca zostały wykonane przez znanego poznańskiego rzeźbiarza Augusta Schöpsa. Budowę zakończono dopiero po ośmiu latach, jednak dzieło artysty zostało uznane za wybitne.

Rzeźby

W środkowej części fontanny mieści się trzon z płaską konchą, na której umieszczono głaz stanowiący oparcie dla głównej grupy figuralnej. Figury przedstawiają Plutona unoszącego delikatną Prozerpinę. Zgodnie z legendą dziewczyna bawiła się z przyjaciółkami na łące, kiedy została uprowadzona przez Plutona. Matka dziewczyny przez dziewięć dni i nocy poszukiwała córki. Kiedy dowiedziała się, że Prozerpina ma poślubić Plutona za zgodą i wiedzą Jowisza, opuściła grono bogów. Na skutek jej odejścia ziemia straciła płodność i przestała rodzić plony. Ostatecznie Jowisz zdecydował, że Prozerpina będzie przebywała przez 3 miesiące z mężem w królestwie zmarłych i przez 9 miesięcy na ziemi razem z matką. Wraz z zejściem dziewczyny do podziemi rozpoczyna się zima.

Legenda o powstaniu fontanny

Zgodnie z legendą jedna z matron poznańskich przyłapała swojego młodego męża na romansie. Kierując się chęcią zemsty, oskarżyła mężczyznę przed wójtem. Zapadł wyrok śmierci. Rodzina przestępcy wybłagała jednak zmniejszenie kary. Niewiernym małżonek miał w ramach kary wystawić fontannę, przedstawiającą zgodnie z poleceniem władz porwanie Prozerpiny.