Noclegi w okolicy Konwaliowego Szlaku Kajakowego
Konwaliowy Szlak Kajakowy
Przemęcki Park Krajobrazowy, którym biegnie jedna z głównych letnich atrakcji Leszna: Kajakowy Szlak Konwaliowy, to pokaźna kraina jezior i lasów, zachwycająca swoim naturalnym pięknem. Szczególnym punktem na mapie szlaku jest rezerwat Wyspa Konwaliowa, który nadał nazwę całemu spływowi ze względu na wyjątkowo duże ilości konwalii majowych porastających jego teren. Jej unikatowy, różowy kolor jest niespotykany w żadnym innym miejscu w Polsce.
Trasa Szlaku Konwaliowego
Osoby chcące wyruszyć na Szlak Konwaliowy, powinny poświęcić na to co najmniej 3 dni, w trakcie których można spokojnie pokonywać jego kolejne etapy i dać sobie czas na zwiedzanie okolicznych atrakcji. Szlak rozpoczyna się w ośrodku wypoczynkowym „U Marcina” na Jeziorze Wieleńskim. Dwa kilometry dalej znajduje się duża zatoka – Jezioro Trzytoniowe oraz ujście Strugi Kaszczorskiej, która prowadzi na Jezioro Breńskie, a potem na Jezioro Białe. Kolejnym zbiornikiem wodnym na trasie jest Jezioro Miałkie, wyjątkowo płytkie, co w lecie mocno utrudnia poruszanie się po nim. Odpoczynek możliwy jest przed mostem drogowym koło wsi Miastko, gdzie warto zwiedzić galerię drewnianych rzeźb w oddalonym o 2 kilometry Górsku. Kolejne jeziora na trasie to malowniczy Lincjusz i jezioro Brzeźno, z którego kajaki należy przewieźć do wsi Dominice odległej o 2,5 kilometra, gdzie można zaplanować nocleg po pierwszym dniu spływu.
Kolejny dzień spływu Szlakiem Konwaliowym pozwala na odwiedzenie Jeziora Dominickiego, z którego kajaki trzeba przenieść górą po nasypie kolejowym do jeziora Wielkiego i Buckiego. W trakcie tego dnia trafiamy także na rynnowe Jezioro Błotnickie oraz Jezioro Przemęckie Małe, aż do mostu w Przemęcie, gdzie można zwiedzić kościół pochodzący z XVII wieku i przenocować w Błotnicy.
Trzeci dzień spływu pozwala na odwiedzenie jezior polodowcowych o wyjątkowo malowniczych, stromych brzegach: Błotnickiego, Przemęckiego Wielkiego i Radomierskiego, gdzie znajduje się Wyspa Konwaliowa, od której nazwę wzięła cała trasa. Nie wolno na nią wchodzić, jest bowiem ścisłym rezerwatem, jeśli więc trafimy tu w okresie kwitnienia konwalii, można tylko przyjrzeć im się z wody. Cały Szlak Konwaliowy kończymy natomiast za mostem w Osłoninie w Ośrodku Żeglarskim Krokus.
Byłeś tam? Podziel się wrażeniami!