Hotel Renusz ***

Hotel Renusz to luksusowa przestrzeń do wypoczynku położona na jedynej w Polsce wyspie, która powstała jako dzieło człowieka. Wyspa Sobieszewska otoczona jest przez przekop Wisły, Wisłę Martwą, Wisłę Śmiałą oraz Zatokę Gdańską. Jest dzielnicą Gdańska, przy czym tutaj zdecydowanie dominuje natura. Renusz jest zatem hotelem idealnym dla miłośników wypoczynku w otoczeniu dzikiej natury. W hotelu można także organizować imprezy okolicznościowe - z pewnością wesele na Wyspie Sobieszewskiej będzie niestandardowe, a każda inna impreza rodzinna czy biznesowa zdobędzie serca ludzi z wyobraźnią. Do dyspozycji gości jest sto dziesięć miejsc noclegowych. Można zdecydować się na rezerwację luksusowych apartamentów jeśli komfortowe pokoje nie są wystarczające. Pokoje mają osobne łazienki, telewizję satelitarną, dostęp do internetu i do telefonu oraz odbiornik radiowy. Kolorystyka wnętrz jest w barwach natury - w apartamentach dominują odcienie brązu i beżu. W pokojach kolory są łagodne dla oczu, dzięki czemu można w nich dobrze wypocząć. Na terenie obiektu jest restauracja, oranżeria, lobby, klub nocny, sala weselna, sala konferencyjna oraz przepiękny dziedziniec. Wyspa Sobieszewska ma status wyspy ekologicznej - to właśnie tutaj znajdują się dwa słynne rezerwaty przyrody: Ptasi Raj i Mewia Łacha. Bytuje w nich około trzystu gatunków ptaków. Są tutaj także kąpieliska strzeżone, ale najwspanialsze dla amatorów przyrody są dzikie plaże, na których można spotkać foki. Wyspa znajduje się w odległości około dwudziestu kilometrów od Gdańska - do miasta można udać się na wycieczkę chociażby tramwajem wodnym. Atrakcją będzie też przeprawa przez most pontonowy lub przeprawa promem do Mikoszewa, skąd bardzo blisko jest do innych miejscowości znajdujących się na dawnym bursztynowym szlaku. Wyspa Sobieszewska to prawdziwy raj dla rowerzystów i osób uprawiających sporty wodne, a także dla spacerowiczów. Z Wyspą związany był między innymi Wincenty Pol. Ciekawą lekturą będzie "Pan Samochodzik i Wyspa Sobieszewska" autorstwa Sebastiana Miernickiego.