Noclegi w pobliżu ruin zamku Sobień

Południe naszego kraju ciągle zaskakuje podróżników. Szukając nowych, ciekawych miejsc warto wybrać się w te rejony. Tu spotkać można nie tylko wspaniałą naturę i wyjątkowy klimat, ale też natknąć się na zabytki, które nie są znane szerszemu gronu. Jednym z takich miejsc jest Sobień, w którym znajdują się ruiny zamku. Krajobraz okolicy i atmosfera tego zakątka sprawiają, że z pewnością warto go odwiedzić.

Zamek rodu Kmitów

Położony w dolinie Sanu obiekt zbudowany został w XIII wieku. Wówczas charakter zabudowań był typowo warowny, jednak już kilka lat później dzięki przebudowie miejsce to zyskało zupełnie inny wydźwięk. Murowany zamek opisany został już w roku 1389 jako własność rycerska rodu Kmitów, nadana przez ówczesnego władcę Władysława Jagiełłę. Do XV wieku majątek ten przechodził w ręce kolejnych pokoleń rodowych, stając się niekiedy powodem waśni. W roku 1474 zamek Sobień został zniszczony przez wojska węgierskie, po odbudowie ponownie go zdewastowano w 1512 roku. Po tych wydarzeniach budowla została opuszczona i sukcesywnie popadała w ruinę.

Rezerwat

Obecnie po ogromnym gmachu zamkowym pozostały jedynie ruiny, kreśląc nam rozmiary obiektu. Mury warowne obrośnięte zostały roślinnością, tworząc prawdziwą ciekawostkę. Powstał tu rezerwat przyrodniczy o nazwie Góra Sobień, z którego rozciąga się piękny widok na otaczającą okolice - dolinę Sanu, Bieszczady i Lesko. Nie zapominajmy o rzadkich gatunkach kwiatów, które spowodowały powstanie tego rezerwatu i są prawdziwą gratka dla botaników.

Średniowieczny zamek jest też wyjątkowym przystankiem na drodze 28 z Sanoka do Przemyśla. Historycznie z pewnością jedno z ciekawszych miejsc w okolicy, a dodatkowo ruiny zamkowe zachowały nieco baśniowy charakter. Będąc w okolicy to obowiązkowy punkt podróży, który pozostawi w naszej pamięci niezapomniane obrazy, a i doskonale sprawdza się jako element fotografii. Przy zamku znajduje się parking, a zwiedzanie rezerwatu odbywa się po wyznaczonych ścieżkach.