Krzesimir Dębski to kompozytor muzyki współczesnej i filmowej, skrzypek i dyrygent, autor wielu kompozycji solowych i orkiestrowych. Na swoim koncie ma m. in. współpracę z kabaretem Tey, Kazimierzem Jonkiszem czy Orkiestrą Zbigniewa Górnego.
Spotkanie w Toruniu (27 marca) będzie jednak dotyczyło nieco smutniejszej historii z życia Krzesimira i jego rodziny. Wydał on książkę pt. „Nic nie jest w porządku. Wołyń – moja rodzinna historia”, w której opisuje tragedię, jaka dotknęła przed laty jego rodzinę. Rodzice uniknęli śmierci podczas rzezi wołyńskiej – ludobójstwa Ukraińskiej Powstańczej Armii - która miała miejsce w latach 1943-44. Nacjonaliści UPA 11 lipca 1943 r. napadli na kościół we wsi Kisielin, w którym rodzice Dębskiego uczestniczyli w mszy. Później zabili jego babcię i dziadka. Krzesimir po długich latach poszukiwań odnalazł mordercę rodziny. Jego ojciec również prowadził własne śledztwo w tej sprawie. Jako że urodził się on 10 lat później, ta historia znana mu jest z opowieści, jednak można powiedzieć, że towarzyszy mu do dziś. To niezwykłe spotkanie będzie interesującą opowieścią o rodzinnej tragedii i walce o sprawiedliwość.
Wstęp wolny
Parking: na ulicy
www.facebook.com/events/613833612151774